LKS Skrbeńsko w 20 kolejce C-klasy, pokonał na wyjeździe LKS Zryw Bzie 3:1 (2:1). Zielono-Czerwoni pokazali charakter i dobrą grę co poskutkowało zwycięstwem na trudnym terenie. Hat-trickiem popisał się Dawid Gamoń !
Po pewnie wygranych derbach z Krostoszowicami, nadszedł czas na kolejne, takie niepisane z Bziem. W ostatnich dwóch sezonach nie potrafiliśmy na Zrywie choćby zremisować i teraz także spodziewaliśmy się trudnego meczu, tym bardziej, że nasza kadra tego dnia była wyjątkowo wąska...
🙋♂️ɢʀᴜᴢ̇ᴇᴡsᴋɪ - ᴋᴏɴᴇᴡᴋᴀ, ᴘʀᴢʏʙʏᴌᴇᴋ, sʜᴇᴠᴇʟʏᴏᴠ, ᴘʀᴏᴄʜᴀsᴇᴋ [ᴄ], ᴡᴏᴅᴇᴄᴋɪ, ᴘɪɢᴜᴌᴀ, ɢᴀᴡʟᴀs, ᴄᴀɴɪʙᴏᴌ, ʙʀᴢʏsᴢᴋᴏᴡsᴋɪ, ᴅ.ɢᴀᴍᴏɴ́ - ᴋᴜʙᴀʟᴀ, sᴢᴄᴢᴇᴘᴀɴ́sᴋɪ, ᴍ. ɢᴀᴍᴏɴ́, ᴘɪsᴢᴄᴢᴇᴋ
Od początku ruszyliśmy na rywala. Boisko podobne do naszego bardzo nam sprzyjało, a gospodarze nie radzili sobie z wysokim pressingiem LKS-u. Szybko dochodziliśmy do sytuacji, których w pierwszych 45 minutach z naszej strony było mnóstwo. Na pierwszego gola Zielono-Czerwonych czekaliśmy do 𝟭𝟯 minuty. Dobre podanie otrzymał Dawid Gamoń i mocnym strzałem z ostrego kąta zaskoczył bramkarza Zrywu - Krzysztofa Salacha. Po zdobytej bramce w dalszym ciągu byliśmy zespołem przeważającym. Zmieniając ustawienie na ten mecz, mocno zagęściliśmy środek pola i to było kluczem do sukcesu. Drugiego gola, również autorstwa Dawida zdobyliśmy w 𝟮𝟭 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gospodarze opisują tą bramkę jako kuriozalną, my jako szczęśliwy ale dobry strzał pod poprzeczkę obok bezradnego golkipera. Zielono-Czerwoni mogli do przerwy prowadzić dużo wyżej. Na listę strzelców mógł wpisać się m.in. Szymon Piguła czy Adam Brzyszkowski. W obu sytuacjach zabrakło bardzo niewiele, raz uratował gospodarzy słupek. Miejscowi złapali kontakt w 𝟰𝟰 minucie. Zryw wykonywał rzut rożny, a piłkę do bramki bardzo pechowo skierował Piguła. Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1️⃣:2️⃣.
Po zmianie stron przebieg gry nie uległ większej zmianie. To my dalej byliśmy częściej przy piłce i tworzyliśmy więcej sytuacji. Po strzale Kubali, drugi raz w tym meczu gospodarzy uratowało obramowanie bramki. Poprzez te niewykorzystane sytuacje, niepotrzebnie dalej dawaliśmy rywalom nadzieję. Gospodarze mieli w drugiej połowie kilka dobrych momentów, trwały one jednak zbyt krótko by mogliśmy się bardziej obawiać. Wynik na 1️⃣:3️⃣ w 𝟴𝟲 minucie ustalił nie kto inny jak Dawid Gamoń. Dla Dawida był to już piąty hat-trick w sezonie. W sumie na jego liczniku jest już 30 trafień. Do końca meczu nic konkretnego już się nie wydarzyło i po 92 minutach mogliśmy cieszyć się z drugiego, wyjazdowego zwycięstwa na wiosnę.
Wygrywając na trudnym terenie w Bziu będąc zespołem dużo lepszym, potwierdziliśmy naszą dobrą formę, którą prezentujemy od kilku spotkań. Szkoda, że sezon powoli dobiega końca bo wydaje się, że złapaliśmy dobry rytm. Zostały jeszcze dwa spotkania. W niedzielę, 11 czerwca ponownie na wyjeździe zmierzymy się z GKS Dąb Gaszowice II, który już prawdopodobnie może się cieszyć podobnie jak Chwałowice II z awansu do klasy "B".
Gorąco zapraszamy ! 🔥