Test z Kończycami zdany na pięć !

LKS Skrbeńsko w ósmym przedsezonowym sparingu pokonał LKS Kończyce Małe 5:3 (3:2). Tym zwycięstwem na terenie mocnego rywala, solidnie podbudowaliśmy morale przed startem rundy rewanżowej. 

Na przedostatni mecz towarzyski udaliśmy się do Kaczyc. Nie mieliśmy jeszcze okazji grać na tym specyficznym boisku. Rywal - LKS Kończyce Małe był już przyzwyczajony do jego gabarytów, a dlatego, że występuje dwie klasy wyżej i wygrał dotychczas wszystkie sparingi był faworytem tego starcia. 

Przed spotkaniem śmialiśmy się, że Brayan Przybyłek ma pięć minut by otworzyć wynik. Na odpowiedź snajpera LKS-u nie trzeba było długo czekać. Brayan wykorzystał pierwszą okazję w meczu i strzelił bramkę w 4️⃣ minucie 20 sekundzie gry. Częściej piłkę w tym meczu mieli jednak przy nodze gospodarze. Nasz zespół ograniczył się do szybkich kontrataków, z których mieliśmy szansę podwyższyć wynik. Piętą Achillesową tego dnia na pewno była gra obronna przy stałych fragmentach. Kończyce dwukrotnie w krótkim odstępie czasu wykorzystały naszą niefrasobliwość w kryciu i wyszły na prowadzenie. Na szczęście, udało się wyrównać w 3️⃣4️⃣ minucie po kuriozalnym golu autorstwa Marcina Lubowskiego. Minutę później Zielono-Czerwoni wykorzystali kolejną szansę i wrócii na prowadzenie. Mocnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Dominik Jędrzejkiewicz. Przed przerwą, pechowego urazu nabawił się Dawid Gamoń i po raz kolejny nie był w stanie kontynuować gry.

Po zmianie stron, w naszych szeregach ponownie byliśmy świadkami kilku zmian personalnych. Na bramki w drugiej połowie musieliśmy czekać do 6️⃣0️⃣ minuty. Za sprawą bardzo dobrej akcji Jędrzejkiewicza i wykończeniu Przybyłka podwyższyliśmy nasze prowadzenie do dwóch goli. Rywale chodź mieli ku temu wiele okazji, zmniejszyli dystans dopiero w 8️⃣2️⃣ minucie gry. Cztery minuty później, po akcji dwóch Dominików, byliśmy świadkami najładniejszej bramki tego dnia. Kosmala asystował, a Jędrzejkiewicz strzelając w samo okienko ustalił wynik meczu na 3:5. Sędzia Konrad Janecki kilka chwil później zakończył spotkanie, a trener drużyny gospodarzy stwierdził z pokorą, że nie spodziewał się takiego obrotu spraw i zimny prysznic jego zawodnikom jak najbardziej się przyda. 

LKS pokazał się z niezłej strony. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów, straciliśmy w identyczny bardzo głupi sposób dwie bramki ale z drugiej strony byliśmy bardzo skuteczni i koniec końców to my schodziliśmy z boiska w lepszych nastrojach. Ostatni sparing przed startem ligi rozegramy 26 marca o godzinie 13.00 z Olza Pogwizdów w Pogwizdowie. 

ɢʀᴜᴢ̇ᴇᴡsᴋɪ - ᴘʀᴏᴄʜᴀsᴇᴋ (ᴍ. ɢᴀᴍᴏɴ́), ᴏᴋᴏɴ́, ᴘɪsᴢᴄᴢᴇᴋ (ᴋᴏɴᴇᴡᴋᴀ), ʟᴜʙᴏᴡsᴋɪ, ᴘɪɢᴜᴌᴀ, ɢᴀᴡʟᴀs, ᴊᴇ̨ᴅʀᴢᴇᴊᴋɪᴇᴡɪᴄᴢ, sᴜʀᴏᴡʏ (ɴᴏᴡᴏᴋ), ᴘʀᴢʏʙʏᴌᴇᴋ, ᴅ. ɢᴀᴍᴏɴ́ ((sᴢᴄᴢᴇᴘᴀɴ́sᴋɪ)(ᴋᴏsᴍᴀʟᴀ)).

🤙

Essa ! ⚽️