Od marca wszystko praktycznie umarło. Panująca ciągle pandemia nie pozwoliła nam na rywalizację sportową przez parę miesięcy, w efekcie czego rozgrywki 2019/20 zostały zakończone przed czasem.
Na całe szczęście wszystko powoli budzi się już do życia. Piłkarze mogli wznowić treningi, na początku w ograniczonych grupach i w dalszym ciągu z wieloma obostrzeniami, ale w końcu możemy zacząć pracować. Jest już zgoda także na organizacje spotkań kontrolnych, a na dniach poznamy decyzję Śląskiego Związku Piłki Nożnej, kiedy wrócimy do ligowej codzienności.
Pierwszy sparing to jak zwykle duża niewiadoma. Z dużym uśmiechem możemy poinformować, że na Skrbeńsko wrócił dobrze nam wszystkim znany Artur Łaciok, pod okiem którego zespół zagrał obiecujący mecz. Ostatecznie pod pełną kontrolą wygrywamy z rezerwami GKS Pierwszy Chwałowice 6:3.
LKS SKRBEŃSKO - GKS Pierwszy II Chwałowice 6:3 (2:1)
1:0 - Dominik Jędrzejkiewicz
1:1 - Zawodnik rywala
2:1 - Kamil Konewka
3:1 - Marcin Marcol
3:2 - Zawodnik rywala
4:2 - Dominik Jędrzejkiewicz
5:2 - Dawid Gamoń
6:2 - Robert Makles
6:3 - Zawodnik rywala